Zastanawiam się, czy to uczucie pustki kiedyś się wypełni, czy ta pustka jest realna i czeka na wypełnienie ( i czy doczeka się kiedyś) czy może jest jedną z iluzji i jak to rozpoznać, przecież wszystko jest w głowie więc powinnam dać radę samą myślą. Może trzeba poczekać dłużej. Nie biernie, aktywnie, radośnie, z nadzieją i oczekiwaniem, wtedy zadziała? Nie będzie pustek, będzie pełnia (księżyca a księżyc nie ma dziur bo nie jest z sera)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
<3